Kenny McCormick Kenny McCormick
753
BLOG

Szczepionki

Kenny McCormick Kenny McCormick Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Pomimo tego jakie zdanie mam o szczepionkach, uważam, że mogą być one bardzo pozytywne dla danego organizmu w określonych warunkach. Wcale też nie uważam, że tego typu preparaty nie działąją. Analizowanie, czy zmniejszają szansę zachorowania o 0,00%, czy o 99,99% jest już sprawą wtórną. Niepokoi mnie zupełnie coś innego. Substancją konserwującą w niektórych typach szczepionek jest Tiomersal, jak podaje Wiki, jest to "metaloorganiczny związek chemiczny zawierający rtęć, odznaczający się znaczną toksycznością. Substancja konserwująca używana w starszych typach szczepionek (choć nadal występuje w szczepionkach dla dzieci)"

"Nie da się nawet tak skonstruować badań, by te wykazały, że tiomersal jest bezpieczny" twierdzi Haley, kierujący wydziałem Chemii na Uniwersytecie Kentucky. "To cholerstwo jest zbyt toksyczne. Jeśli wstrzykniecie thimerosal w zwierze, jego mózg zachoruje. Jeśli zaaplikujecie go żywej tkance, komórki obumrą. Jeśli dacie to na płytkę Petriego, hodowla zginie. Wiedząc to, byłoby szokującym jeśli można było wstrzyknąć to niemowlęciu bez wyrządzania mu krzywdy."

 Teraz znowu można popuścić wodze fantazji, szczególnie jeśli dysponuje się odpowiednią pożywką - jak ta sesja z 22-go lipca, a tam, taka informacja:

"Ważną rzeczą związaną z wychowywaniem dzieci jest aktywacja mieszanek chemicznych mózgu w określonych okresach "plastyczności". Ludzki organizm jest w głównej mierze produktem presji ewolucyjnych. Postępować wobec dziecka tak jakby nie było zagrożeń w otoczeniu, wychowywać dziecko bez wystawiania go na naturalne konsekwencje wzrastania we wrogim otoczeniu, to pozbawianie go wielu organicznych wyzwalaczy aktywności mózgowej[systemic cascades of brain activity] koniecznych do właściwego wzrostu i rozwoju."

Szczepienia wykonuje się w ściśle okreslonych okresach. Może właśnie tak są one dobrane by trafić w okresy aktywności mózgowej nazwanej wyżej "plastycznością" i zabić tą aktywność w tym czasie, przez co dany człowiek w dorosłym życiu nie potrafi przykladowo nawiązać normalnych relacji z innym człowiekiem? Taka właśnie zdolność wydaje mi się być dla psychopatów największym zagrożeniem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości